„Odstraszanie działa tylko wtedy, gdy jest wiarygodne” – ostrzega wysoki rangą oficer.
Poziom świadomości obronnej w społeczeństwie krajów europejskich jest „niestety, nie najlepszy”. Główną przyczyną jest fakt, że ponad dwa pokolenia wychowały się w pokoju, a ostatni duży konflikt zbrojny w Europie zakończył się w 1945 roku. Trend rozleniwienia i pacyfizmu jest widoczny w całej Europie Zachodniej, USA i Kanadzie. Oprócz wojny hybrydowej, z którą mamy do czynienia od lat, nasila się zjawisko walki kognitywnej – bezpośredniego oddziaływania na sposób naszego myślenia i interpretowania faktów.
Najwyższy dowódca operacyjny Niemiec ostrzegł w piątek, że Rosja może być w stanie „wkrótce” przeprowadzić zakrojoną na szeroką skalę ofensywę przeciwko NATO, jeśli nie powstrzyma się jej militaryzacji.
„Pomimo wojny na Ukrainie Rosja nadal dysponuje bardzo dużym potencjałem militarnym” — powiedział gen. broni Alexander Sollfrank, szef Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych, podczas corocznej konferencji Bundeswehry w Berlinie. „Oznacza to, że Rosja jest już dziś zdolna do przeprowadzenia regionalnego ataku na terytorium NATO”.
Federacja rosyjska odbudowuje swoje siły lądowe, artyleryjskie i dronowe oraz planuje zwiększyć liczebność swoich aktywnych sił zbrojnych do 1,5 miliona żołnierzy.
„Po zakończeniu wojny Rosji z Ukrainą, jeśli jej zbrojenia będą kontynuowane bez przeszkód, możliwy stanie się atak na NATO na dużą skalę – i to wkrótce” – powiedział. „Oznacza to, że musimy liczyć się z możliwością ataku na nas, czy nam się to podoba, czy nie. Poza tym nie mamy czasu do stracenia”.
Dowódca przedstawił „Plan operacyjny Niemcy”, nowy plan obrony narodowej zgodny ze strategią regionalną NATO, jako projekt odstraszania dla kraju. Plan ten określa, w jaki sposób do 800 000 żołnierzy sojuszniczych mogłoby przemieścić się przez Niemcy w ciągu 180 dni, aby wzmocnić wschodnią flankę NATO w przypadku zbliżającej się wojny. „Nie jest to plan wojenny, ale raczej plan zapobiegania wojnie” powiedział Sollfrank.
Wskazał on na wzrost liczby ataków hybrydowych i sabotażu wymierzonych w Niemcy i ich sąsiadów – w tym obserwacje dronów, incydenty morskie i zakłócenia podwodne – jako dowód, że Moskwa już testuje europejskie systemy obronne.
„Odstraszanie działa tylko wtedy, gdy jest wiarygodne” – powiedział Sollfrank. „Musimy być gotowi do walki, aby nie musieć walczyć”. Wzorcem, do którego należy dążyć, jest koncept „Obrony Totalnej” funkcjonujący w krajach nordyckich, np. w Finlandii, gdzie każdy obywatel zna swoją rolę na wypadek konfliktu.
Źródło: www.politico.eu




