W październiku pojawiła się obietnica władz Łodzi dotyczącej budowy Centralnego Schronu Miejskiego i napotkanych problemów finansowych, które opóźniają realizację projektu.
Główne punkty:
- Władze Łodzi zadeklarowały utworzenie centralnego schronu, lecz obecnie nie są w stanie określić terminu jego powstania z powodu braku środków finansowych.
- Rozważane jest wykorzystanie istniejącej infrastruktury podziemnej, w tym tunelu średnicowego budowanego pod miastem lub infrastruktury dworca Łódź Fabryczna, jako miejsca na budowlę ochronną.
- Urząd Miasta Łodzi potwierdził, że proces jest skomplikowany i czasochłonny, wymagający przygotowania szczegółowej koncepcji oraz ustalenia źródeł finansowania.
- Magistrat aktywnie ubiega się o środki z rządowego programu na rzecz ochrony ludności i obrony cywilnej, których część (blisko 283 mln PLN) została już przeznaczona dla województwa łódzkiego w 2025 r.
- Władze centralne (MSWiA) planują nowelizację ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej, która ma uelastycznić wydawanie środków, co wskazuje na ogólnopolski problem ze sztywnością regulacji w tej dziedzinie.
Dostrzegam w opisanym problemie szerszy, ogólnopolski kontekst oraz kilka kluczowych wyzwań technicznych i strategicznych.
Problem Łodzi jest symptomatyczny dla całej Polski. Raporty, np. Najwyższej Izby Kontroli (NIK), wielokrotnie wskazywały na katastrofalny stan istniejących schronów i ukryć. Ich łączna pojemność w Polsce jest minimalna (poniżej 4% populacji), realnie dużo mniej, gdyż znaczna część budowli ochronnych została sprywatyzowana, zlikwidowana lub jest w stanie uniemożliwiającym użycie.
Priorytetem dla władz nie powinna być tylko budowa nowego schronu centralnego (co jest drogie i czasochłonne), ale przede wszystkim inwentaryzacja, standaryzacja i szybka modernizacja istniejących schronów, piwnic, parkingów podziemnych i tuneli. W kontekście wojny w Ukrainie, strategia „Shelter in Place” (schroń się na miejscu) jest bardziej realistyczna niż centralne schrony.
W ostatnich latach w prasie pojawiałay się informacje o likwidacji istniejącego schronu z czasów PRL, sprzedaży działki lub wyburzenia. To jest klasyczny przykład konfliktu między krótkoterminowymi zyskami ekonomicznymi/deweloperskimi a długoterminowym bezpieczeństwem publicznym. Władze miejskie powinny wprowadzić regulacje wymuszające na deweloperach budujących w ramach tzw. lex deweloper w centralnych częściach miasta, obowiązek uwzględniania i odpowiedniego dostosowywania podziemnych parkingów jako ukryć (budowli ochronnych), zgodnie z nowymi wytycznymi. Koszty budowy infrastruktury bezpieczeństwa należy częściowo przenieść na inwestorów, w zamian za np. ulgi w opłatach.




