Wraz ze zbliżającą się trzecią rocznicą konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, Ukraina wciąż pokazuje niezwykłą determinację, która potwierdza, że bezpieczeństwo narodowe to nie tylko siła militarna, ale także odporność całego społeczeństwa. Nie jest to nowe podejście. Już w czasie zimnej wojny Szwecja wdrożyła koncepcję „Obrony Totalnej” (Totalförsvar), w której całe społeczeństwo angażowało się w działania militarne i cywilne na rzecz przygotowania kraju do wojny. Po upadku Układu Warszawskiego Szwecja ograniczyła ten program, lecz w 2015 roku – po rosyjskiej aneksji Krymu – ponownie wprowadziła planowanie Obrony Totalnej. Wraz z pełnoskalową inwazją Rosji na Ukrainę w 2022 roku, a także rosnącymi zagrożeniami cybernetycznymi i doświadczeniami wyniesionymi z pandemii, w 2023 roku Szwecja znacząco przyspieszyła zbrojenia oraz rozwój systemu Obrony Totalnej.
Zagrożenia hybrydowe
Szwecja i inne kraje europejskie stoją wobec podobnych wyzwań w sferze bezpieczeństwa. W tzw. „szarej strefie” – poniżej progu otwartej wojny – obie te demokracje muszą mierzyć się z zagrożeniami hybrydowymi: przeciwnicy stosują równocześnie broń, taktyki wojskowe, terroryzm i przestępczość, aby osiągnąć cele polityczne. Przykładem takich działań było uszkodzenie w listopadzie 2024 roku dwóch podmorskich kabli światłowodowych na obszarze ekonomicznym Szwecji na Morzu Bałtyckim – jednego łączącego Finlandię z Niemcami, drugiego Szwecję z Litwą. Zakłóciło to łączność telekomunikacyjną i internetową w Finlandii i na Litwie. Dwa miesiące wcześniej Departament Sprawiedliwości USA oskarżył dwóch obywateli Rosji o udział w procederze wartym 10 mln dolarów, polegającym na dystrybucji treści propagandowych w Stanach Zjednoczonych. To tylko przykłady zagrożeń hybrydowych, które wymagają wzmocnienia obrony społecznej.
Polska, podobnie jak Szwecja i Stany Zjednoczone, stoi w obliczu zagrożeń hybrydowych, jednak ze względu na swoje położenie geopolityczne – bezpośrednie sąsiedztwo Rosji i Białorusi – ryzyko destabilizacji jest szczególnie wysokie. Równocześnie Polska zmaga się z klasycznymi elementami wojny hybrydowej:
presja migracyjna na granicy z Białorusią – od 2021 roku reżim Aleksandra Łukaszenki prowadzi operację polegającą na instrumentalnym wykorzystywaniu migrantów w celu destabilizacji polskiego systemu granicznego i społecznego;
ataki cybernetyczne – od lat Polska jest celem grup hakerskich powiązanych z rosyjskimi służbami (m.in. Ghostwriter), które atakują administrację, media i infrastrukturę krytyczną;
kampanie dezinformacyjne – rosyjskie i prorosyjskie źródła systematycznie próbują podważać zaufanie Polaków do NATO, UE czy uchodźców z Ukrainy, wykorzystując podziały społeczne i polaryzację polityczną;
zagrożenia energetyczne – Polska wielokrotnie doświadczała prób szantażu surowcowego, zarówno w sferze gazu, jak i ropy.
- akty sabotażu – podpalenia obiektów (hale magazynowe, fabryki, składowiska odpadów).
Szwecja odpowiada na te wyzwania centralnie i kompleksowo – w ramach koncepcji Obrony Totalnej. 15 października 2024 roku rząd przedstawił ustawę obronną na lata 2025–2030, zakładającą dodatkowe 16,4 mld dolarów na obronę wojskową i 3,3 mld dolarów na obronę cywilną. Władze w Sztokholmie uważają, że sprawne funkcjonowanie społeczeństwa jest warunkiem skuteczności sił zbrojnych. Dlatego nowe wydatki mają wzmocnić kluczowe sektory – komunikację elektroniczną, pocztę, dostawy żywności i wody, opiekę medyczną, system opieki społecznej, transport, energetykę i ochronę ludności. W listopadzie 2024 roku wysłano pięć milionów broszur do mieszkańców Szwecji. Zaktualizowany przewodnik dla ludności zawiera m.in. instrukcje dotyczące przygotowań na wypadek wojny oraz zasady postępowania podczas ataku nuklearnego. Szczególną uwagę poświęcono też obronie psychologicznej i budowaniu odporności społecznej.
Fragment broszury:
„Żyjemy w niepewnych czasach. W naszym regionie toczą się konflikty zbrojne. Terroryzm, cyberataki i kampanie dezinformacyjne są wykorzystywane, by nas osłabić i wpłynąć na nasze postawy. Aby przeciwstawić się tym zagrożeniom, musimy być zjednoczeni. Jeśli Szwecja zostanie zaatakowana, każdy z nas ma obowiązek bronić jej niepodległości i demokracji. Odporność budujemy na co dzień – razem z naszymi bliskimi, współpracownikami, przyjaciółmi i sąsiadami.”
Podobnie jak szwedzkie inwestycje ostatnich lat, także w USA wydatki na obronę cywilną znacząco wzrosły po atakach z 11 września 2001 roku. Wówczas priorytety przesunęły się z przygotowań do katastrof naturalnych i pomocy humanitarnej na walkę z terroryzmem oraz zwiększenie bezpieczeństwa wewnętrznego. 11 września stał się momentem przełomowym – uruchomił szerokie działania całego społeczeństwa: mobilizację wojska, zmiany w prawie i procedurach bezpieczeństwa na wszystkich szczeblach, a także dyskusje nad etyką traktowania więźniów.
Dziś, w warunkach nasilonej rywalizacji strategicznej, obrona przed zagrożeniami hybrydowymi wymaga w Stanach Zjednoczonych podobnej, ogólnonarodowej mobilizacji. Pomimo ogromnych wysiłków po 9/11 w celu usprawnienia systemu obrony cywilno-wojskowej, problemy z koordynacją pozostają nierozwiązane. Obecnie odpowiedzialność za obronę cywilną w USA jest rozproszona między sektor prywatny a liczne instytucje federalne, stanowe i lokalne. Powoduje to powielanie zadań, luki w koordynacji i spowolnienie reakcji, co obniża odporność na cyberataki czy inne formy agresji w „szarej strefie”.
Sektor prywatny
Dodatkowym wyzwaniem jest integracja z sektorem prywatnym. Infrastruktura krytyczna, np. energetyka, w dużej mierze znajduje się w rękach prywatnych. Brakuje mechanizmów, które zmuszałyby lub zachęcały firmy do pełnego udziału w systemie obrony. Szczególnie małe organizacje często nie mają środków, by przeciwdziałać złożonym cyberatakom, prowadzić dochodzenia czy odzyskiwać sprawność po incydentach. Jeśli takie podmioty są istotnym ogniwem łańcucha dostaw, ich słabości mogą być wykorzystane przez przeciwnika do sparaliżowania dostaw towarów i usług, a nawet systemów ratunkowych. W warunkach powszechnego dostępu do internetu, nawet jeden atak może mieć szerokie konsekwencje – od osłabienia zaufania społecznego po zakłócenia w zaopatrzeniu.
Edukacja i świadomość społeczna
Problemem pozostaje także niespójna edukacja i świadomość społeczna. Brakuje ogólnonarodowych kampanii edukacyjnych na wzór szwedzkich broszur czy systematycznych programów informacyjnych kierowanych do obywateli, w tym uczniów szkół. Dziecki nie mają wiedzy, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach. Co więcej, nie są w stanie opanować emocji i w panice mogą robić różne niebezpieczne rzeczy.
Świadomość społeczna bywa dodatkowo osłabiana przez silną polaryzację polityczną – część komunikatów o bezpieczeństwie odbierana jest jako propaganda partyjna, co obniża zaufanie do instytucji państwa.
Badanie MITRE-Harris z 2022 roku wykazało, że 77% Amerykanów obawia się ransomware, a 86% uznaje cyberataki na infrastrukturę i przemysł za formę terroryzmu. Pokazuje to, że istnieje pewien poziom świadomości zagrożeń hybrydowych. Jednak ogólnokrajowa kampania edukacyjna „Secure our World” z 2023 roku skupiała się głównie na cyberbezpieczeństwie, pomijając szerszy kontekst wojny hybrydowej – np. to, jak cyberluki mogą ułatwiać szerzenie dezinformacji czy jak wirus komputerowy może sparaliżować sieć energetyczną. Niewystarczająca wiedza społeczeństwa tylko wzmacnia skuteczność wrogich operacji.
Jeszcze większym wyzwaniem są kwestie polityczne i prawne. Tam, gdzie ścierają się interesy prywatne i publiczne, prywatność i bezpieczeństwo czy wolność słowa i walka z dezinformacją, szybkie wypracowanie kompromisu jest niemal niemożliwe. Każda polityka musi uwzględniać różnorodne uwarunkowania lokalne i sektorowe, co utrudnia planowanie i wdrażanie działań.
Odporność narodowa
W rywalizacji mocarstw odporność narodowa jest równie istotna, co siła militarna. Kraje europejskie muszą na nowo przemyśleć system obrony cywilno-wojskowej, zwłaszcza wobec zagrożeń hybrydowych. Szwedzka koncepcja Obrony Totalnej daje wartościowy wzorzec – choć pełne przeniesienie jej do realiów np. amerykańskich może być niewykonalne z uwagi na skalę i geografię. Wdrożenie jednak wybranych elementów, jak spójna kampania informacyjna o zagrożeniach hybrydowych czy lepsza integracja działań sektora publicznego i prywatnego, byłoby realnym krokiem w stronę budowania odporności.
Pozostaje pytanie: Czy kraje UE w tym Polska zdołają stworzyć spójny system obrony całego społeczeństwa na czas, czy też pozostaną podatne na wielowymiarowe zagrożenia XXI wieku?
Wojna na Ukrainie trwa, ale za kulisami zawierane są nowe umowy, wytyczane są nowe szlaki handlowe i toczą się regionalne gry o władzę. Oto, co się dzieje:
- 🔁 Stany Zjednoczone popierają nowe porozumienia dotyczące bezpieczeństwa
- 🇪🇺 Europa podwaja wysiłki w zakresie obronności
- 🇨🇳 Indie i Chiny zacieśniają więzi handlowe
- 📉 Globalne łańcuchy dostaw są po cichu przebudowywane
Źródła : www.airuniversity.af.edu/ | www.government.se | Twoja domowa obrona cywilna.




